MKS Mielnik - strona nieoficjalna

Strona klubowa
Herb

Logowanie

Statystyki

Brak użytkowników
zalogowanych i 2 gości

dzisiaj: 10, wczoraj: 5
ogółem: 188 340

statystyki szczegółowe

Aktualności

MKS Mielnik - Wissa Szczuczyn 0:3

  • autor: mks.mielnik, 2012-04-16 12:36

To trzecia porażka MKS-u Mielnik w czwartym tej wiosny meczu. Opis meczu w rozwinięciu newsa.

"Spotkanie było rozgrywane w trudnych warunkach atmosferycznych. Przez prawie całą pierwszą połowę padał deszcz, na boisku było ślisko. Mecz zaczął się od ataku naszej drużyny. Już w 1 min. dwa razy sprężyć się musiał bramkarz gości piąstkując piłkę po dośrodkowaniach. W 4 min. na bramkę przyjezdnych strzelał Borzym. Po ziemi, celnie, ale bramkarz odbił piłkę. Wydawało się, że nasi pójdą za ciosem, lecz jeszcze w tej samej minucie goście wyprowadzili szybką kontrę. Chwila nieuwagi i 0:1. Gola strzelił Dworzańczyk. Niestety strata gola nie podziałała na naszych zawodników motywująco.Wręcz przeciwnie - zmalał zapał i goście zaczęli dyktować warunki gry. Już w 6 min., po kolejnej kontrze, mogli prowadzić 2:0, lecz piłka po strzale ich napastnika minimalnie minęła słupek bramki bronionej przez Grabowskiego. Minutę później była okazja na zaskoczenie bramkarza gości ze strony naszych piłkarzy. Rzut wolny z ponad 20 metrów wykonywal Jakubiec. Strzelił silnie i celnie, ale bramakrz Wissy stał na posterunku. W 9 min. goście dosyć łatwo wyprowadzili kolejną kontrę. Ich napastnik, mimo asysty naszych obrońców, wybiegł przed Grabowskiego, strzelił i od straty bramki uratował MKS słupek. W 16 min. to nasz zespół stanął przed szansą zdobycia gola mając najdogodniejszą sytuację w meczu na zdobycie gola. Sam na sam z bramkarzem gości wychodził Borzym, ale po jego strzale piłka trafiła w nogi bramkarza. Obrońca gości łapał naszego napastnika za koszulkę. Gdyby Borzym upadł - zapewne byłaby czerwona kartka i możliwy inny przebieg meczu. A tak - niektórzy tylko złapali się za głowę. Nasz napastnik chciał jednak samodzielnie wykończyć akcję. To niestety była ostatnia ciekawsza sytuacja podbramkowa MKS-u. W 21 min. byo już 0:2 po golu Golaka. Znowu goście zbyt łatwo mineli naszych obrońców. 4 min. później Wissa znowu umieściła piłkę w naszej bramce, ale ze spalonego. Całe szczęście. Jednak w 27 min. ofsajdu nie było, stąd trzeci gol dla przyjezdnych stał się faktem. 0:3 i znowu Dworzańczyk. W 35 min. na stratę czwartego gola nie pozwolił Grabowski bedąc szybszym od napastnika gości. Minutę przed przerwą znowu zadrżeliśmy, bo goście kolejny raz zbyt łatwo przedostali się na nasze pole karne, ale tym razem ich napastnik przestrzelił. Z ulgą niektórzy obecni na stadionie przyjęli gwizdek kończący pierwszą połowę.

 

Jednak w drugiej części meczu, mimo obaw spowodowanych słabą grą do przerwy, głównie w obronie, nasza drużyna zagrała lepiej. W zasadzie przez większą część tej odsłony mecz był wyrównany, ale to goście częściej dochodzili do sytuacji podbramkowych. Na szczęście tym razem nasi obrońcy nie popełniali już takich błędów i na posterunku był Grabowski. Goście bliscy byli strzelenia kolejnych bramek w 72 min., ale nasz golkiper nie dał się zaskoczyć i w 79 min., kiedy przestrzelili. Z kolei z akcji MKS-u trzeba odnotować silny i celny strzał w 56 min. Korniluka, uderzenie Łukasza Kożuchowskiego w 83 min. oraz Rokosza w tuż przed gwizdkiem kończącym mecz."

źródło: mksmielnik.pl


  • Komentarzy [1]
  • czytano: [1068]
 

autor: ~adio 2012-04-20 13:23:04

avatar mksmielnik.pl oficjalna strona Mielnika


Dodaj swój komentarz

Autor: Treść:pozostało znaków:

Tabela ligowa

podlaskie » Klasa Okręgowa

Reklama

Najnowsza galeria

Promień Mońki- MKS Mielnik 1:1
Ładowanie...

Najbliższa kolejka

Najbliższa kolejka 1

Wyniki

Mecze sparingowe